Dziewczyny i Chłopaki! Powiedzcie mi, o co chodzi, bo może nie nadążam. Ja tylko lubię pisać. Żadna tam blogosfera, trendy, soszial midia i lajfstal. To nie ja. Ale sporo czytam, tu i ówdzie zajrzę i czasem coś mi w oko wpadnie. Ostatnio wpadło denko.
Źródło: Raport dot. projektu |
A ściślej Projekt "Denko", w który zaangażowało się sporo blogowych autorek, w tym dawna znajoma.
A że Daniszka - człowiek ciekawski, to poszperałam trochę, bo może wiedzieć wypada. No
i dowiedziałam się, że (w skrócie) projekt ów polega na comiesięcznej publikacji własnych opinii na temat używanych przez ten czas kosmetyków. Blogerki motywują w ten sposób do opróżniania wszelkich tubek, słoiczków i pojemników zanim kupią kolejne. O ile zgadzam się z tym, żeby najpierw zużywać, potem kupować (a nie gromadzić bez liku, bo pięknie pachnie), to z założeniem (cytat z ww. raportu):
"Zużyj produkty w dużych ilościach, aby denko było bardzo bogate w puste opakowania pod koniec miesiąca."
już niekoniecznie. Nakładaj więcej podkładu i smaruj dłonie trzy razy dziennie, żeby mieć o czym pisać na początku kolejnego miesiąca? No bo jak się już uczestniczy w projekcie, to trzeba pisać regularnie. Dzięki projektowi blogerki mają przynajmniej zadbane ciało, ale co na to budżet?
Źródło: Tamże |
Jestem bardzo ciekawa Waszego "zdenkowanego" zdania. Może się czepiam i projekt wcale nie skłania do szybszego wykorzystywania kosmetyków? Piszcie swoje opinie w komentarzach!
Pozdrawiam,
PS: Kolejny powód do daniszkowej dumy - udało mi się dodać własny obrazek na wtyczkę Bloglovin'a :) Kto nie czytał, to oznajmiam, że tam też można mnie od jakiegoś czasu znaleźć - zapraszam serdecznie!
Hej, całkowicie się z Tobą zgadzam. O ile punkt pierwszy jak najbardziej słuszny, i mnie samej by sie przydała zmiana podejścia w tej kwestii, to juz z tym drugim nie mogę się zgodzić do końca. Rozumiem to jako wykorzystywanie tych produktów jakby "na siłę", aby tylko był materiał na bloga. A tak przy okazji, nominowałam Cię, to Libster Blog Award, mam nadzieję, że przyłączysz się do zabawy :)
OdpowiedzUsuńUff! Bo już myślałam, że to z moim rozumkiem jest coś nie tak i nie nadąża za 'trendami'...
OdpowiedzUsuńCo do nominacji, to oczywiście, że się przyłączę! Dziękuję :)