środa, 21 stycznia 2015

daniszka - to się ceni

                    Wyzwanie-blogowe_baner_300


Trzy dni i 5 rzeczy, które w sobie doceniam... Tak. To jedna z tych list, które ciężko sporządzić. Zapewniam Was, że nie jesteście w tym odosobnieni. A jeśli nie rozumiecie, o czym mówię, to chwała Wam za wiarę
w siebie! Idźcie i nauczajcie innych!

Ja zostanę tu i pomyślę. Bo to temat poważny, wykraczający poza blogową zabawę. Chyba że potraktuję go, jak przystało na tak wczesną godzinę. Wówczas lista pięciu rzeczy, które w sobie cenię, będzie wyglądać tak:

♣ akomodacja - lubię to, że potrafię się dostosować do warunków. Ok, czasem potrzebuję trochę czasu, ale zawsze coś tam pozytywnego znajdę. A przynajmniej zdaje mi się, że tak mam...
♣ to, że cieszą mnie małe rzeczy, o czym już wielokrotnie pisałam. Nie przeszkadza mi zdanie innych, że jestem jak dziecko. Bo jestem.
zaradność - to chyba po Tacie. On wszystko naprawi, wszystko załatwi i ze wszystkim sobie poradzi. Aż tak dobra nie jestem, ale coś tam mi w genach przekazał. Dziękuję Ci, Tatuś!
♣ to, że patrzę ludziom w oczy. Zaskakujące, ale nie wszyscy praktykują. A sprawia tyle radości - obu stronom!
♣ głęboko cenię w sobie również wiarę w to, że jak balsam wyszczuplający stoi na półce, a hula hop pod ścianą, to działają nawet lepiej niż przy ich normalnym zastosowaniu.

Jest 5. Więcej chyba trudno byłoby znaleźć... Całkiem pozytywny początek dnia, jak się tak od rana człowiek doceni, prawda?



Życzę Wam wysokiej samooceny - nie tylko na dziś!


4 komentarze:

  1. Świetnie działa, prawda? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No niezłe to ostatnie :) Cieszenie się z małych rzeczy to wielka sztuka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieję, że nigdy tej radości nie zatracę - czego życzę wszystkim!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam to samo z tym hula hop ;)

    OdpowiedzUsuń

Podskoczę z radości, jeśli zostawisz mi tu małe słowo wsparcia, rady bądź konstruktywnej krytyki!