1 |
To takie skojarzenie 'znikąd'. Jeśli mam wymienić coś, co naprawdę wiąże się z naszą domową robotą, to wybór jest oczywisty:
Pół godziny szukałam zdjęcia, o którym myślałam. Nie znalazłam. Tę szarlotkę zrobiłam ja, ale pogląd na sprawę już macie |
Niektórzy mówią na to pleśniak... Najprawdziwsza i najpyszniejsza domowa szarlotka!
Właściwie, jeśli o domową robotę chodzi, to muszę też wspomnieć o nalewkach Rodziców! Wiśniówka, pigwówka, cytrynówka, miętówka, porterówka, winogronówka... O czymś zapomniałam? Tak się rozwinęli na nasz ślub :)
Coś czuję, że dzisiejsze wpisy będą bardzo smakowite :)
Pozdrawiam
uwielbiam takie domowe rzeczy :) maliny, truskawki są pyszną osłodą w zimowe dni :)
OdpowiedzUsuńMmm, truskawki! Takie 'słoikowe' jadłam chyba tylko raz, ale rzeczywiście były pyszne :)
OdpowiedzUsuńMaliny wyglądają bosko! Jakbym chciała mieć taki słoiczek, chociaż jeden!
OdpowiedzUsuńHeej, a moja szarlotka nie wygląda bosko? Żartuję sobie - maliny przebijają ją chociażby kolorami ;)
OdpowiedzUsuńJest boska też! Ale te malinki są takie cudne, kolorowe i pachną latem! Czuję to :D szarlotką jednak na pewno bym nie pogardziła! :D
OdpowiedzUsuń56 year-old Speech Pathologist Taddeusz Chewter, hailing from Saint-Jovite enjoys watching movies like Princess and the Pony and Singing. Took a trip to Town Hall and Roland on the Marketplace of Bremen and drives a 3500 Club Coupe. zerknij na ta strone
OdpowiedzUsuń